Administrator
Wychodząc z pierwszego pokoju, zatrzymujesz się przed drzwiami do drugiego. Bez chwili namysłu otwierasz je i wchodzisz do środka.
Jest on znacznie większy od poprzedniego. Na dużym, brązowym dywanie stoi pusty stół, a przy nim cztery krzesła. Również jedno okno oświetla pomieszczenie, lecz bordowe zasłony spięte są po obu jego stronach. Na ścianach wisi kilka świeczników po dwie świeczki w każdym, nie zabrakło także jakiegoś obrazu przedstawiającego najprawdopodobniej błazna. Szafa stoi za drzwiami - taki karczemny zwyczaj, a dwa jednoosobowe łóżka upchnięto obok siebie pod okno.
Offline